poniedziałek, 14 grudnia 2009

Cisza

On śpi a ja jak zawsze siedze po nocach na komputerze...
No ale co mam robić skoro całymi dniami jestem z nim , a tak w nocy moge oderwać sie od rzeczywistosci , wrócić w przeszłość . On tego nie zrozumie według niego komputer jest do gier i do NK .Ja lubie wchodzić na stare blogi, ogladać zdjecia i wspominać.
Nie powiem z jakiego miasta jestem, kim jestem, chce miec chociaż jednego bloga incognito.
By móc pisać z serca nie zastanawiając się czy ktoś to przeczyta .Może kiedyś sie ujawnie...
Mam już dość ale musze walczyć a to jest cholernie trudne.Kiedyś wydawało mi sie że gdy się puszczałam, ćpałam i próbowałam sie zabić to był koniec świata, teraz wiem ze tym końcem jest bycie dorosłą.On każe mi szukać pracy, musze gotować, sprzatać itp. a ja dopiero co skończyłam 19 lat niedawno mieszkałam z mamą i chodziłam do szkoły.

Zatytułowałam blog spadajaca gwiazda bo taka byłam, otoczona grupka znajomych ,szczęśliwa kochałam pozować, robić zdjecia ,tańczyć próbowałam różnych sportów od kick boxingu przez capoeire aż po le parkour ale to wszystko we mnie umarło, teraz nie chce mi sie nic najchetniej zamknełabym sie w domu i cały dzień nie wychodziła z łóżka. Zaniedbałam się kiedyś mogłam śmiało powiedzieć ze jestem ładna czy zgrabna. Teraz przy wzroście 168 waże 70 kg nie chce mi sie malować a jak mam pomyśleć że mam iść na zakupy to mi sie nie chce (u kobiet to nienormalne).
Zreszta w moim życiu wiele razy dotykałam gorszego dna i dziękuje Bogu że sie odbijałam.

Chciałam kochać i być szcześliwa a teraz topie się w swoim monotonnym życiu.